poniedziałek, 21 czerwca 2010

KOMISJA 28

Co najmniej raz na kilka lat, politycznie nie-apatyczni mieszkańcy z okolic Pałacu Kultury zmuszeni są do tego, żeby przekroczyć próg swojego lokalnego Stalinowskiego Molocha. Od wielu dekad, w bocznym holu Pałacu Młodzieży mieści się Obwodowa Komisja Wyborcza Nr 28.blog komisja 28 1  blog komisja 28 3           Na co dzień napchana wesołymi bachorami sala w Pałacu Młodzieży przybrała wyniosłości.blog komisja 28 5blog komisja 28 6  blog komisja 28 15         Paweł Kozak głosował w Natolinie ale bardzo mu się spodobałą aura komisji PKiNowej. Przyjechał tu z koleżankami spoza Warszawy które wyrobiły sobie zaświadczenia pozwalające na eks-terytorialne głosowanie. Żartował, że następnym razem zrobi to samo co znajome tylko po to, żeby móc wypełnić swój demokratyczny obowiązek na Placu Defilad. blog komisja 28 12
Dwie z Pań z komisji wyborczej (te w lewej części zdjęcia) tryskały entuzjazmem do PKiNu. Wychwalały od 55 lat niezawodną klimatyzację Pałacu, narzekały na brak postępu w zagospadarowaniu architektonicznym okolicy Pałacu i potępiały wszelkie propozycje wyburzenia lub zwalczania PKiN.  blog komisja 28 18Na co dzień, spektakularny orzeł wyborczy, flagi oraz reszta symbolicznego wyposażenia komisji siedzi w magazynach w podziemiach Pałacu Kultury. Większość sprzętu jest oryginalna, pochodzi z pierwszych lat istnienia Pałacu. Na orle zmieniano tylko koronę oraz gwiadzki, oczywiście po 1989 roku.blog komisja 28 22 blog komisja 28 23 Postaram się dowiedzieć jakie były wyniki z socrealistycznej komisji. Kto tu głosował? Na kogo? Podobało się?blog komisja 28 21       Więcej zdjęć z Komisji 28: http://blog.zw.com.pl/zabytki/

czwartek, 17 czerwca 2010

ARCHIGADANINY WYLĄDOWAŁY NA POWIŚLU

W przekrótkich, pięciominutowych ale treściwych wypowiedziach, jedenastu panelistów opowiedziało dlaczego oni sami oraz Warszawiacy ogólnie tyle gadają o architekturze. Rozważali też czy rozmawianie o budynkach i przestrzeni ma cokolwiek wspólnego z rozwojem architektonicznym i urbanistycznym miasta. Archigadacze często nie zgadzali się ze sobą – niektórzy widzieli miasto jako samo-regulujący się mechanizm, niektórzy jako wiecznie agonistyczny kocioł. Jedni wychwalali miastotwórzy potencjał wiedzy eksperckiej a inni stawiali przede wszystkim na spontaniczne, oddolne inicjatywy gadawczo-robiące.

Wszyscy archigadacze wygłosili hasła streszczające ich wypowiedzi. Czy któryś z czytelników chciałby dodać własny slogan?                        

MARCEL ANDINO VELEZ: WARSZAWA W BUDOWIE                     KAROL KOBOS: ARCHIKŁÓTNIE                                              JOANNA KUSIAK: JESTEŚMY GENERACJĄ WARSZAWSKĄ
MARTA LEŚNIAKOWSKA: PRZECHODNIU, BĄDŹ NOWOCZESNY   MAGDA MOSIEWICZ: GADANIE JEST NAJTAŃSZYM ŹRÓDŁEM INSPIRACJI                                                                           STEFAN MUTHESIUS: ZMIANA POGLĄDÓW, ULICE I PLACE TE SAME GRZEGORZ PIĄTEK: NAJPIERW POMYŚL, POTEM ZRÓB             BOGNA ŚWIĄTKOWSKA: ESKALACJA PRZYJEMNOŚCI           JAROSŁAW TRYBUŚ: JEST LEPIEJ                                              PATRYK D. ZAREMBA: GADANIE TU NIC NIE POMOŻE           JAROSŁAW ZIELIŃSKI: DOŚĆ GADANIA, POTRZEBA ARCHISTRATEGÓW

Mimo wszystko, nieco chropowaty ale z gruntu optymistyczny konsensus  w końcu się wyłonił – gadać dużo i głośno warto i trzeba, tylko w odpowiednio ukierunkowany sposób, krytyczno-zaangażowany a nie próżno-letargiczny – w parze z a nie obok procesu decydowania i budowania.

Pozwolę zdjęciom Anny Wojnarowskiej, Marty Żakowskiej i Marka Dąbrowskiego zilustrować przebieg gadaniny. blog archgad 1.1blog archgad 1.3 blog archgad 1.2blog archgad 1.4   blog archgad 1.5 blog archgad 1.6Dziękuję bardzo archigadaczom-panelistom za przemyślane, mądre słowa oraz publiczności za bujne uczestnictwo w dyskusji, Maćkowi Czeredysowi za dzielne współmoderowanie oraz klubokawiarni Warszawa Powiśle za gościnność.

Pałac Kultury oraz Plac Defilad pojawiły się kilka razy podczas wypowiedzi panelistów i publiczności jako paradygmatyczna archigadanina. Zadaję Warszawiakom pytanie: Czy Pałac Kultury oraz Plac Defilad są tylko objawem warszawskiej archigadaniny? Stawiam spekulacyjną tezę, że leżą u jej źródeł – nie było by archigadanin w ich obecnym wcieleniu bez Pałacoplacu!

Zapraszamy na następną Archigadaninę, już 30 czerwca, pt.:

Marazm na Placu Defilad: Mecz Czynników Sprawczych.

Udział potwierdzili:

PAWEŁ PISKORSKI, MICHAŁ BOROWSKI, TOMASZ ANDRYSZCZYK, TADEUSZ KOSS, CZESŁAW BIELECKI, BARTŁOMIEJ BIEŁYSZEW, TOMASZ FUDALA, SŁAWOMIR GZELL, JAN RUTKIEWICZ, OLA WASILKOWSKA, JOANNA ERBEL, MICHAL WRZOSEK.

środa, 9 czerwca 2010

ARCHIGADANINA #1

pkin archgad_1_fbWall_b

Klubokawiarnia Warszawa Powiśle, ul. Kruczkowskiego 3

Wtorek 15 czerwca, 18.30

W Złym, Tyrmand pisze:

„W latach pięćdziesiątych w Warszawie niemal wszyscy znali się choć trochę na architekturze, tak jak w swoim czasie na Alasce wszyscy znali się na poszukiwaniu złota. Architektura stanowiła główne zainteresowanie niemal wszystkich w tym mieście.”

Chyba nadal tak jest. Stawiamy pierwszą tezę:

1. Warszawiacy nadal BARDZO interesują się swoim miastem.

Stawiamy drugą tezę:

2. W przeciwieństwie do lat pięćdziesiątych, teraz przede wszystkim o mieście GADAMY, ewentualnie również piszemy i czytamy.

W słowach Marty Zielińskiej, Warszawa, „pozbawiona wystarczająco solidnej i niezmiennej podstawy materialnej – szuka schronienia w bytach idealnych, czyli w słowach i literach.”

Obezwładniające jest natężenie aktywnie działających w tej chwili lub w bardzo niedalekiej przeszłości/przyszłości cyklów spotkań, wystaw, projektów arstystycznych, kół naukowych, organizacji pozarządowych, instytutów badawczych lub nawet programów studiów poświęconych architekturze, przestrzeni publicznej, sztuce w przestrzeni, wzornictwie w mieście, lub historii miasta. Do tego można utonąć pod kilogramami książek, artykułów, blogów, audycji i filmów poświęconych Warszawie.

Zaprosiliśmy organizatorów i uczestników warszawskich archigadanin, żeby pogadali o tym, dlaczego Warszawiacy tak dużo gadają o architekturze. Zapytaliśmy organizatorów dlaczego organizują spotkania o architekturze Warszawy, prelengentów dlaczego się na nich wypowiadają, uczestników dlaczego na nie chodzą, a autorów – po co o Warszawie piszą.

15 czerwca, od 18.30 do 19.30 zapowiadamy 11 energicznych wystąpień czołowych warszawskich archigadaczy. Po 19.30 odbędzie się bujna godzinna dyskusja z udziałem publiczności. Archigadanina zakończy się demokratycznie. Publicznośc zostanie zaproszona do głosowania na dwa tematy:

1. Który warszawski temat archigadania jest najciekawszy?

2. Czy gadanie o Warszawie sprzyja rozwojowi architektonicznemu miasta?

Spotkanie odbędzie się na skwerku pod dachem odnowionego modernistycznego pawilonu dworca Warszawa Powiśle.

Udział potwierdzili:

MARCEL ANDINO VELEZ

(rzecznik Muzeum Sztuki Nowoczesnej, organizuje oraz czuwa nad przebiegiem niezliczonej ilości warszawskich archigadanin, antropolog kultury i entuzjasta architektury)

KAROL KOBOS

(dziennikarz TVN Warszawa, blog roody102.pl, doświadczony warszawski archigadacz oraz znawca blogosfery architektonicznej, socjolog)

JOANNA KUSIAK

(współzałożycielka Stowarzyszenie Duopolis, socjolożka miasta, doktorantka UW, członek redakcji Kultury Liberalnej)

MARTA LEŚNIAKOWSKA

(Instytut Sztuki PAN, autor serii katalogów "Architektura w Warszawie" oraz wielu tekstów dotyczących architektury stolicy)

MAGDA MOSIEWICZ

(Zieloni 2004, organizatorka Departamentu Propozycji w ramach festiwalu „Warszawa w Budowie” w Muzeum Sztuki Nowoczesnej ,)

STEFAN MUTHESIUS

(Profesor historii sztuki, pisze tekst o wiadukcie mostu Poniatowskiego, autor książki: „Polska: Art, Architecture and Design”)

GRZEGORZ PIĄTEK

(architekt, krytyk architektury, kurator zwycięskiego polskiego pawilonu na weneckim Biennale Architektury 2008, prowadzi spotkania o architekturze w Muzeum Sztuki Nowoczesnej)

BOGNA ŚWIĄTKOWSKA

(szefowa Fundacji Bęc Zmiana, dziennikarka, organizatorka ogromnej ilości archigadanin oraz inicjatyw związanych z przestrzenią miejską)

JAROSŁAW TRYBUŚ

(historyk architektury, kurator zwycięskiego pawilonu na weneckim Biennale Architektury 2008, prowadzi wykłady o architekturze w Muzeum Powstania Warszawskiego i Domu Spotkań z Historią)

PATRYK D. ZAREMBA

(Forum Rozwoju Warszawy, weteran paneli wielu archigadanin)

JAROSŁAW ZIELIŃSKI

(varsavianista, członek redakcji tygodniku "Stolica", autor książki „Realizm Socjalistyczny w Warszawie. Urbanistyka i Architektura”)

Prowadzić będą

MACIEJ CZEREDYS

(architekt, w 2007 p.o. wojewódzkiego konserwatora zabytów, jego decyzją PKiN został wpisany do rejestru zabytków, uczestnik wielu archigadanin)

MICHAŁ MURAWSKI

(antropolog z Cambridge, pisze doktorat o relacjach między PKiNem a Warszawą, prowadzi blog palacologia.blogspot.com)

---------------------------------------------------------------------------------------------

ARCHIGADANINA #2:

MECZ CZYNNIKÓW SPRAWCZYCH NA PLACU DEFILAD

ŚRODA 30 czerwca, 18.30

ARCHIGADANINA #3

OGROMNA ISTOTA MATERIALNA

Wykład Michała Murawskiego o Pałacoplacu i Warszawie

WTOREK 13 lipca, 18.30

„Archigadaniny” są cyklem spotkań mających na celu rozbudzić dyskusje o miejscu architektury i przestrzeni miejskiej - a przede wszystkim Pałacu Kultury i Placu Defilad - w świadomości i nieświadomości Warszawiaków.

Organizatorem cyklu „Archigadaniny” jest Michał Murawski, antropolog architektury z Cambridge, który zbiera materiały do doktoratu o współczesnej Warszawie. Z „Archigadaninami” wiąże ukryty cel: planuje wykorzystać przebieg spotkań do przetestowania niektórych tez sformułowanych podczas ponadrocznego pobytu badawczego w Warszawie.

Archigadaniny zorganizowane są we współpracy z Muzeum Sztuki Nowoczesnej oraz Klubokawiarnią Warszawa Powiśle.

Plakat: Jakub Koźniewski

PANCERNI I PIÓRA

Cóż to za wozy pod Pałacem? I kim jest ten Jaruzelskowaty facet w okularach na trzecim zdjęciu? Pucz? Inwazja? blog czolgi 28 blog czolgi 25blog czolgi 33           Jeśli tak,to jakieś dziwne buty wybrał generalissimo-pretendent.blog czolgi 24           Oddziały również nieco ekscentrycznie dobrał i udekorował.      blog czolgi 31blog czolgi 16blog czolgi 12blog czolgi 23 blog czolgi 8blog czolgi 22   blog czolgi 21  blog czolgi 20blog czolgi 14 blog czolgi 1   Cała powyższa sprawa wydarzyła się w piątek 4 czerwca. Poniekąd miała na celu “odczarowanie czołgu” i była zamówiona przez Dom Spotkań z Historią z okazji 21. rocznicy pierwszych wolnych wyborów w powojennej historii Polski, a wyreżyserowana przez Thomasa Harzema, niemieckiego reżysera mieszkającego w Warszawie. Prawie do niej nie doszło – plotki krążą, że Prezydent Warszawy rozważała wycofanie zgody na imprezę - czuła, że spektakl z czołgami, różowymi balonikami i roznegliżowanymi tancerkami na Placu Defilad może być nieodpowiedni na dwa dni przed uroczystościami beatyfikacyjnymi Jerzego Popiełuszki, które odbyły się w niedzielę na niedalekim Placu Piłsudskiego. W końcu organizatorzy przekonali urzędników co do stosowności pomysłu i zainscenizowana parada skutecznie rozbarwiła okolice Pałacu Kultury – zdjęcia nie są w stanie przekazać ekstrawaganckiej choreografii i elaboracyjnych efektów dźwiękowych. Mimo tego na Plac Defilad przyszło raczej mało ludzi i nikt z wyższych szczebli władz miejskich.

Czy któryś z czytelników słyszał o tym happeningu? I co o nim sądzicie? Czy powinien był się odbyć? Czy był za mało rozgłośniony? I czy Plac Defilad to w ogóle odpowiednie miejsce na świętowanie rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku? 

Więcej zdjęć niebawem na blogu Uwaga! Zabytek:

http://blog.zw.com.pl/zabytki/