Ogólnopolski Związek Zawodowy Strażników Miejskich oprowadzał niedawno swoich członków po Warszawie. Bardzo zależało strażnikom na wgląd do legendarnych piwnic pałacowych, gdzie mieli nadzieje odkryć ślady po tajnych lub/i zagubionych schronach atomowych, tunelach wiodących do Domu Partii, awaryjnej linii kolejowej do Moskwy lub szkieletach budowniczych wmurowanych w fundamenty.Wykorzystam ciekawość strażników jako okazje do pierwszego pałacologicznego wglądu do piwnic, tym razem ograniczając się do poziomu -1 (z dwóch). Wycieczkowicze zaintrygowali się metodami używanymi przez podziemnych pracowników Zarządu Pałacu aby oswoić tą ciemną i bezokienną przestrzeń.
Oto lekko choinkowaty rurociąg...
... oraz uczłowieczone maszyny sterownicze w imponującej lecz szarej i przytłaczającej pałacowej dyspozytorni. Seks sąsiaduje z wiarą...
Opuszczonych peronów lub wrot do piekielnego grobowiska stalinizmu jednak nie odnaleźliśmy. Jakie inne mity lub opowiadania słyszeliście Wy na temat piwnic PKiNu?
Witam, jestem organizatrem e-cyfrowych plenerów, jest to incjatywa Radia PIN w którym współprowadzę Magazyn Foto-Graficzny, oraz e-cyfrowe.pl. Chciałbym się z Panem skontaktować i porozmawiać o ewentualnym plenerze w PKiN. Mój meil to szymon at glonek.pl
OdpowiedzUsuńA może stażyści nie są obdarowani wystarczającym poziomem zaufania, żeby ich dopuścić do największych tajemnic? :>
OdpowiedzUsuń